W mojej Parafii, tuż przed Świętami Zmartwychwstania Pańskiego roznieśliśmy około 200 listów do naszych sąsiadów. Większość listu napisał Tomek, jeden z parafian, który doświadczył rok wcześniej nawrócenia. Poniżej oto treść tego listu:

Bolechowo Os. 7.04.2022.

Kochani Parafianie,

Pozdrawiam Was serdecznie pisząc kolejny list. Pozwólcie, że częściowo napiszę go słowami jednego z parafian. Jest to bardzo krótkie i rzeczowe jego świadectwo o tym jak ożywił i ubogacił swoją wiarę…

,,Czy wiecie, że gdyby mi ktoś rok temu powiedział, że będę pisał takie słowa i to dał do publicznego czytania to szczerze powiem bardzo bym go wyśmiał. Mam nadzieję, że Wy czytając te słowa nie zrobicie tego, a wręcz odwrotnie – przyjmiecie to z szacunkiem…

Bóg Ojciec to nie srogi starzec z długą siwą brodą, który tylko czeka na Wasze potknięcia żeby Was ukarać. Bóg nigdy nikogo nie potępia i nie skazuje nikogo na żadne kary. (kara to nic innego jak doświadczenie konsekwencji swojego złego postępowania…) Bóg Ojciec ukazał się Eugenii Ravasio jako piękny, doskonale zbudowany mężczyzna i przekazał jej: „Przychodzę, aby wygnać przesadny lęk, który Moje stworzenia odczuwają wobec Mnie. Przychodzę do was, stworzenia Moje, aby otworzyć przed wami Ojcowskie serce płonące miłością do was, Moje dzieci. Chcę, byście były świadkami Mojej bezgranicznej i miłosiernej Miłości. Przychodzę jak najczulszy i najbardziej kochający z ojców. Zniżam się, zapominam o Sobie, by podnieść was ku Sobie i zapewnić wam zbawienie.”

Na miłość Boga nie musisz sobie zasłużyć dobrymi uczynkami. Bóg kocha Cię tak samo niezależnie od tego czy jesteś świętym czy najgorszym z grzeszników. Jedyne co musisz zrobić aby rozpocząć nowe, lepsze i bardziej radosne życie, a później dostąpić zbawienia to otworzyć się na Jego łaskę i Jego bezgraniczną miłość. Otworzyć się tzn. uwierzyć, że to wszystko jest dla Ciebie, a w zamian masz tylko Bogu dać wdzięczność potwierdzaną coraz lepszym życiem działając Jego mocą (dalszą łaską). Miłość Boża i przebaczenie jest za darmo a nagroda życia wiecznego to nic innego jak nagroda za wykorzystanie przez Ciebie owej darmowej łaski Bożej którą otrzymujesz. Pan Bóg wie że lubimy być nagradzani dlatego właśnie tak to ustawił. W zamian otrzymasz pewność nadziei zbawienia i szczęście wieczne: „Ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują” (1 Kor. 2, 9).

Nie ma na świecie osoby, która Ciebie osobiście kocha tak mocno jak Pan Bóg.

Jeżeli – oprócz widoku pięknego świata, po którym co dzień stąpasz – potrzebujesz jeszcze dodatkowego, materialnego i niezbitego dowodu na istnienie Boga zwróć uwagę na Całun Turyński. Zgodnie z ewangelią św. Jana (Jan 20 6,7) gdy Szymon Piotr „wszedł do grobu, zobaczył leżące tam płótna i chustę, którą Jezus miał na głowie; leżała teraz zwinięta nie razem z płótnami ale oddzielnie na innym miejscu.” Oba te przedmioty (płótno i chusta) zachowały się do dnia dzisiejszego. Chustą jest tzw. Całun z Manoppello, a płótno to Całun Turyński. Zgodnie z najnowszymi badaniami, gdyby chcieć stworzyć replikę Całunu Turyńskiego należałoby storturować i ukrzyżować człowieka, zawinąć go w płótno, zadziałać na płótno od wewnątrz rozbłyskiem promieniowania ultrafioletowego próżniowego o mocy 34 miliardów wat i wyjąć ciało ze środka bez odwijania płótna. Coś takiego było absolutnie niemożliwe 2000 lat temu i jest niemożliwe do dzisiaj. Oba Całuny nazywane są przedmiotami acheiropoietos tj. nie wytworzonymi ręką ludzką.

Czy chcesz dowiedzieć się więcej, na nowo odkryć swą wiarę i osobiście doświadczyć ogromu Bożej miłości?

Czy chcesz mieć kogoś do kogo w każdej chwili możesz się zwrócić z każdym nawet niemożliwym do rozwiązania problemem?

Czy chcesz stać się nowym, lepszym człowiekiem idącym przez życie z pokojem, nadzieją i radością?

Jeśli tak to zapraszam Cię na zbliżające się Święto Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa, który otworzył dla nas niebo. Zapraszam Cię na obchody Wielkiego Tygodnia.

Ty też zmartwychwstań do nowego pełnego ciepła, dobroci i życzliwości życia ze zmartwychwstałym Chrystusem!

Tomek

Dołączam się do tych słów i zaproszenia.

Wasz pasterz i proboszcz Remigiusz

p.s. jeśli potrzebujesz pomocy lub chcesz zacząć spotykać się z gronem przyjaznych i pomocnych osób, które uczestniczą w życiu naszej Parafii nawiąż z nami kontakt przez strony: https://www.parafia-bolechowo.pl/ oraz https://jestembliskociebie.pl/